“My whole life was ahead of me. I was at the beginning of something. We all were at the beginning of something. And now? Now we’re at the end of something. No, we’re not. We’re just ongoing. We so are. And you want to know how I know? Hmm? Because we keep revisiting the beginning.” …
Lato, którego miało nie być
Kończy się urlop, kończy się lato. Lato, które najpierw miało być bardzo fajnym latem. Potem przyszedł strach, że wszystko będzie odwołane i spędzimy je całe na działce. Potem przyszła nadzieja, że może jednak coś, potem znowu strach, że raczej nie wszystko. A ostatecznie wszystko (a nawet odrobinę więcej) doszło do skutku. I jestem za to …
Dwa oblicza macierzyństwa
Od dawna planowałam wpis, w którym porównam początki macierzyństwa z gwiazdką i macierzyństwa standardowego. Ma to być też wpis o tym, co robię, a czego nie planowałam nigdy robić i o tym, co przy drugim dziecku „odszczekuję” i wstydzę się , że kiedyś w ogóle myślałam. Jakoś nie mogłam się zebrać, ale podcast Małgo Frej …