niepełnosprawność, świat & ludzie

Dlaczego mam problem z kampaniami społecznymi dotyczącymi niepełnosprawności?

Od bardzo dawna chodzi mi po głowie jeden temat, bo strasznie mnie męczy.  Chodzi o kampanie świadomościowe związane z różnego rodzaju niepełnosprawnościami.

Wiem, że cel jest szczytny i chodzi o budowanie świadomości i szerzenie tolerancji i akceptacji inności.  Tylko, że większość tych kampanii związanych z niepełnosprawnością intelektualną pokazuje wysoko funkcjonujące osoby z ZD czy z mózgowym porażeniem dziecięcym.  Te spoty są fajne, pomysłowe i  wzruszające. Ludzie się nimi dzielą, ocierają łzy i biją brawo.  Tylko kurcze, wiecie co?  Jak dla mnie wydźwięk większości tych kampanii jest taki: „akceptujmy osoby z niepełnosprawnością, bo są prawie TAKIE JAK MY”. Mam wrażenie, że głównym celem jest pokazanie, że te osoby dorównują osobom bez niepełnosprawności, czyli to „dążenie” do standardu jest tutaj najwyższą wartością. I wtedy, kiedy doskoczy się jak najbliżej tego standardu, to należy się akceptacja. A głównym przekazem chyba powinna być właśnie akceptacja POMIMO odbiegania od standardu?  W kampaniach pojawiają się osoby mówiące, często pracujące, studiujące, odnoszące sukcesy sportowe itp. Do tego na ogół SAME opowiadają o swojej niepełnosprawności i zdają sobie z niej sprawę, żartują, rozumieją ironię (np. w spocie „Not special needs”). I jasne, że super jest pokazywanie tej jaśniejszej strony.
Niektórym osobom może to dać nadzieję i zmobilizować do działania – szczególnie kiedy mam do czynienia z lżejszą niepełnosprawnością. Nie chodzi mi o to, że takich spotów powinno nie być, bo jak najbardziej powinny się pojawiać. Tylko brakuje mi trochę pokazania też tej „gorszej” perspektywy.

Tak życiowo i statystycznie – jaki procent osób z ZD czy niepełnosprawnością intelektualną w stopniu większym niż lekka i z współwystępującymi ciężkimi chorobami jest w stanie osiągnąć taki poziom? Jaki procent z nich serio pójdzie na studia, a potem do pracy? Ile z nich zostanie rekordzistami na zawodach sportowych? Ile z nich potrafi się tak wysłowić? Ile z nich potrafi dowcipkować? Ile z nich w ogóle mówi? Co z rodzicami dzieci z taką samą diagnozą, ale o rozwoju pozostającym lata świetlne za tymi pokazanymi w spotach? I bez dobrych rokowań? Jak oni się czują oglądając to? Czy ich to motywuje, czy jeszcze bardziej pogrąża? A może wywołuje w nich poczucie winy, że skoro ich dzieci nie osiągnęły takiego poziomu, to oni robią coś nie tak?

Gdzie są spoty pokazujące osoby, które do standardu nigdy się nie zbliżą? Które – nie oszukujmy się – nie wniosą do społeczeństwa żadnej „namacalnej” korzyści , czyli nie pójdą do pracy itp., a raczej przez całe życie będą tylko korzystać z opieki innych? Osoby z ciężkimi chorobami, które bardzo cierpią? Osoby z ograniczonymi możliwościami komunikacji ? Osoby z ciężkim autyzmem, które nie są w stanie normalnie funkcjonować ? One nadal pozostają „niewidzialne” dla ogółu.

I tej perspektywy mi brakuje.  Pokazania, że są. Pokazania, że nie jest to tak rzadkie jak się wydaje. Pokazania, żeby się nie bać. Pokazania, jak się zachować i jak pomóc – im i ich opiekunom. Mówienia o konieczności dostosowania przestrzeni publicznej, żeby nie musieli być zamknięci w domach. Mówienia o braku pomocy. O trudnej codzienności. Wiem, że w naszej internetowej bańce dużo się ostatnio o tym mówi – ale to bańka. Podejrzewam, że większa część społeczeństwa nie ma takiej świadomości.

A może rodzaj tych kampanii wynika z tego, że lepiej funkcjonujący idą „w świat” i mają więcej okazji zetknąć się z dyskryminującymi zachowaniami? Pozostali tkwią w domu albo są zawsze pod czyjąś opieką. Do tego na ogół nie rozumieją, że ktoś ich źle traktuje (mojej córki np. nie da się „urazić”). Ale ich opiekunowie już tak. I to oni muszą z tym ciężarem funkcjonować, jednocześnie starając się zapewnić dzieciom jak najlepsze życie.

Oczywiście piszę to też ze swojej perspektywy, bo Hela raczej będzie jedną z tych osób, która nie „doskoczy” do standardu.

A co Wy myślicie?  Może kojarzycie takie kampanie, których szukam?

Żeby nie być gołosłowną zostawiam linki do kilku spotów :

 

Photo by Clay Banks on Unsplash

 

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *