22:40 – początek czasu wolnego. Po uśpieniu dwójki + po pierwszej pobudce A. O 6 trzeba wstać. W międzyczasie spodziewam się jeszcze w sumie jakichś 4-5 pobudek, raz jednej, raz drugiej. Czy jest w ogóle sens iść spać? Z jednej strony przywykłam już, chociaż praca przy permanentnym niewyspaniu nie jest łatwa. Myślę, że od 2 …
